Na Litwę dostaliśmy się przez graniczną Marychę starą kładką pograniczników...
Wjeżdżamy do Kopciowa...
Po drodze wzbudzamy dość spore zainteresowanie ;)
Pierwszy z kilku drewnianych mostów przed nami - most na Białej Hańczy we wsi Świętojańsk.
Jego stan techniczny pozostawia wiele do życzenia...
Most w Świętojańsku w całej swojej krasie.
Opuszczony budynek plebanii w Gierdaczach nad Niemnem.
Trzy bogato zdobione krzyże to typowy element południowo litewskiego wioskowego krajobrazu.
Mostejka to pierwszy na naszej trasie żywy skansen z niemal wyłącznie drewnianą zabudową.
Flora bagienna
...
Pod koniec rezerwatu czekała na nas brzozowa kraina...
Dalej trasa wiodła przez las, aż wyjechaliśmy...
...przy wieży widokowej z widokiem jak na Durne Bagno w parku poleskim niedaleko Parczewa...
Kilka kilometrów dalej po 25 km czystego obcowania z naturą co się zowie wjechaliśmy z powrotem do cywilizacji... Na początek przywitał nas ładny budynek dworca w Marcinkańcach...
...i kolejne okazy dżukijskiej architektury wiejskiej.
...
Główna "ulica" w Zerwinach.
Zerwinowskie klimaty...
...
W Zerwinach to całkiem normalny widok.
Robi się późno, czas szukać noclegu.
A to nasz biwak z rana. Klimatycznie, prawda?
Dolina Uły...
...bowiem rzeka ku temu jak marzenie!
Zjazd do Żuraciszek
Uła wpływa do Mereczarki, którą przekroczyliśmy za Puchaczami...
Kilka kilometrów dalej przed Radówką kolejny most...
...
Dalsza część trasy to polna wzdłuż Mereczarki...
Kościół Wniebowzięcia to najcenniejszy zabytek Merecza, jednego z najstarszych, litewskich grodów.
...i miejsce, w którym Mereczanka wpływa do Niemna.
Tuż za Mereczem opuszczamy po raz kolejny cywilizację i ruszamy drogą wzdłuż Niemna...
Na drodze do Liszkowa spotykamy parę naszych rodaków - bratnie, rowerowe dusze z tym samym pomysłem spędzenia miło majówki na południowej Litwie. Szkoda tylko, że nie jechaliśmy w tym samym kierunku...
...
Przyklasztorna skarpa
Ostatnią noc dżukijskiej przygody spędziliśmy nad Jeziorem Liszkowskim.
Poranek nad Jeziorem Liszkowskim
...
...przez mocno pofałdowaną Suwalszczyznę Litewską.
Za uwagę dziękują Jarek i Grzesiek. Pozdrawiamy serdecznie!