Transylwania
Rumunia
O wyprawie
Ludzie dzielą się na tych, którzy w Rumunii są zakochani, oraz tych, którzy nigdy tam nie byli – przeczytaliśmy kiedyś w przewodniku Pascala. Trafione w sedno! Co takiego ma w sobie ten kraj, że urzeka już od pierwszego wrażenia, urzekł również i nas w czasie pierwszej naszej wyprawy rowerowej właśnie tam 20 lat temu i co sprawia, że ciągle chcesz do niego wracać?
Może dlatego, że z punktu widzenia turysty Rumunia ma właściwie wszystko? Wysokie, niemalże alpejskie góry, stepy i połoniny, malownicze winnice, piaszczyste plaże Morza Czarnego, wspaniały Dunaj ze słynną deltą, średniowieczne zabytki i twierdze, klimatyczne wioski i miasteczka Transylwanii, a przede wszystkim otwartych mieszkańców i niespotykaną nigdzie więcej w tej części Europy mozaikę kulturową. A może dlatego, że tutaj jest jakby wszystko mniej zagospodarowane, mniej zmienione przez cywilizację, mniej turystyczne, bardziej dzikie i naturalne?
Rumunia to duży kraj i ciężko jest z rowerowego siodełka zobaczyć wszystko to co jest tam najpiękniejszego. Na ledwie pobieżne poznanie tego kraju potrzeba co najmniej kilku rowerowych wypraw! Musieliśmy się zdecydować i wybrać taki kawałek Rumunii, który byłby jej kwintesencją i wybraliśmy właśnie Transylwanię – leżącą w środkowej Rumunii jedną z najbardziej fascynujących krain środkowo-wschodniej Europy i naszym zdaniem najbardziej atrakcyjny i charakterystyczny region całej Rumunii.
Otoczony górami Siedmiogród to skarbnica wspaniałych zabytków z unikatowymi na skalę światową warownymi, chłopskimi kościołami będącymi świadkami burzliwej historii tych ziem, okazałymi zamczyskami jak słynny zamek hrabiego Drakuli w Branie i średniowiecznymi starówkami jak ta wpisana na listę Unesco bezcenna, pięknie zachowana starówka w Sigishoarze. Jednak dla nas Transylwania to przede wszystkim świetne na rower widokowe trasy z bajecznymi wprost krajobrazami biegnące pomiędzy dziesiątkami malowniczych wiosek idealnie wkomponowanych we wspaniałe pejzaże i ich otwarci, uśmiechnięci mieszkańcy, ich archaiczna zabudowa i nie spotykany nigdzie więcej osobliwy klimat.
Trasa rowerowej podróży po Transylwanii została tak pomyślana, abyśmy w jej czasie oprócz odwiedzin wszystkim znanych miejsc takich jak zamek w Branie, starówek w Braszowie, Sigishoarze i Medias oraz równie słynnego ze swojej urody wąwozu Turdy znaleźli także zatrzymany gdzieś w czasie urok minionych lat i odnaleźli go właśnie z dala od przewodnikowych tras w cichych i spokojnych wioskach Transylwanii, które niewiele zmieniły się od XVIII wieku. Niezwykły klimat wiosek i miasteczek Siedmiogrodu w połączeniu z otaczającą ich niezwykłą przyrodą gwarantują niezapomniane wrażenia!
Zamiast jednak ciągnąć te wyliczanki nie lepiej po prostu przejechać się rowerem po Transylwanii i zobaczyć te wszystkie cuda na własne oczy? A więc „Drum Bun” jak powiadają w Rumunii!
Program
Dzień 1 i 2: dojazd do Bran
Z Warszawy pod zamek w Branie, skąd wsiądziemy na rowery i wyruszymy na rowerową podróż po Transylwanii mamy 1200 km. Trasę dojazdową podzieliliśmy więc na dwie części z noclegiem w węgierskim Tokaju.
Pierwszy wieczór wyprawy należy do tego klimatycznego miasteczka, do którego od lat pielgrzymują smakosze dobrego wina. Po zakwaterowaniu przejdziemy się otoczonymi eleganckimi barokowymi domami uliczkami Tokaju, po czym zasiądziemy do jednej z licznych tutaj restauracji na pierwszą kolację wyprawy.
Drugiego dnia z Tokaju dojedziemy do Bran, gdzie na skalistym wzgórzu wznosi się wyglądające jak budowla z bajki albo Disneylandu średniowieczne, XIV wieczne zamczysko - dawna rezydencja królewska i domniemana siedziba (jedynie ze względu na tajemniczy wygląd i niezwykłe położenie, bowiem z faktami nie ma to za wiele wspólnego) hrabiego Drakuli, bohatera wampirowskich powieści Brama Stokera. Fakty są takie, że irlandzki pisarz umiejscowił powieść owszem w Transylwanii, ale ponad 300 km na północ od zamku w Branie. Fakty również są takie, że zamek w Branie jest najbardziej malowniczym w Transylwanii i wartym odwiedzin, dlatego chętni po przyjeździe będą mieli okazję przejść się po ponad 50 zamkowych komnatach podziwiając z góry piękne okolice Gór Bucegi. Wieczorem obiadokolacja i nocleg w wypoczynkowej, z licznymi restauracjami części Branu.
Dzień 3: Bran - Braszów ~ 40 km
Po śniadaniu wsiadamy na rowery i ruszamy przez Transylwanię! Pierwszy dzień na rowerach będzie krótki, ale trasowo zróżnicowany. Początek wyprawy pofałdowanym, wąskim odcinkiem zaprowadzi nas do Rasnova ze świetnie zachowanym kompleksem zamkowym zbudowanym przez Krzyżaków w XIII wieku i rozbudowanym przez okoliczne gminy chłopskie przed najazdami Tatarów i Turków. Twierdza skrywa w sobie prawdziwe miasteczko – kościół, ciasne, brukowane uliczki, zrekonstruowane średniowieczne budynki mieszkalne i gospodarcze, w których urządzono sklepiki i galerie, a z jej murów rozciągają się kapitalne widoki na Kotlinę Braszowską i otaczające ją góry. Po odwiedzinach twierdzy zjedziemy do leżącego u jego stóp Rasnova, gdzie urządzimy sobie przerwę kawową przed kolejnym serpentynowym, asfaltowym odcinkiem, który zaprowadzi nas najpierw pod jaskinię Zamkowej Doliny, gdzie chętni będą mogli przejść się 300 metrową podziemną trasą, a niecałe 10 km dalej do najbardziej popularnego kurortu narciarskiego w Rumunii – leżącej na wysokości 1030 metrów n.p.m. Poiany Brasov. Tam w świetnej restauracji Coliba Haiducilor dłuższa przerwa obiadowa i ruszamy ostro w dół do Braszowa. Na trasie zatrzymamy się jeszcze w dolinie Kamieni Salomona, miejscu wyjątkowo uroczym i ulubionym spacerowo, piknikowo i rowerowo przez Braszowian, po czym wjedziemy już do położonego u podnóża malowniczych, zielonych wzgórz Braszowa. Kolejny wieczór będzie należał do tego jednego z najpiękniejszych rumuńskich miast z doskonale zachowaną średniowieczną starówką, słynnym Czarnym Kościołem i wieloma świetnymi pubami i restauracjami na kolorowym rynku, gdzie po spacerze zakończymy ten dzień kolacją.
Dzień 4: Racos - Mesendorf ~ 60 km
Tego dnia śniadanie zjemy nieco wcześniej bowiem czeka nas krótki (70 km) dojazd busem do niewielkiej miejscowości Racos, skąd rozpoczniemy rowerowy przejazd przez samo serce Transylwanii. W Racos wsiadamy na rowery i na początek IV dnia wyprawy przejedziemy się krótką, 4 km trasą po rezerwacie przyrody Racos, aby obejrzeć trzy cuda natury – tworzący niecodzienny, jakby z innej planety krajobraz wygasłego wulkanu, który w połączeniu z olbrzymimi, pionowymi skałami bazaltowymi robi kolosalne wrażenie oraz utworzone w pobliskim kamieniołomie jeziorko o cudownie szmaragdowym kolorze wody, po czym wyruszymy na trasę. Pierwsze kilometry to płaski, asfaltowy odcinek wzdłuż rzeki Aluty, jednego z dopływów Dunaju, który zaprowadzi nas do wioski Homorod, gdzie w samym centrum stoi jeden z najpiękniejszych i najstarszych w Siedmiogrodzie chłopskich, warownych kościołów unikatowych na skalę światową bowiem w przeciwieństwie do innych tego typu budowli wznosili i sami je utrzymywali okoliczni chłopi, którzy w ten sposób chcieli ratować swoje rodziny i dobytek przed wrogimi najazdami. W Homorod oprócz kościoła i wspaniałych fresków wewnątrz zobaczymy także typowo saską zabudowę – charakterystyczną dla Transylwanii z domami zwróconymi szczytami do ulicy. 5 km za Homorod kolejny dłuższy przystanek bowiem dojedziemy do Rupei, niewielkiego miasteczka, gdzie na szczycie bezleśnego wzgórza wznoszą się potężne ruiny XII wiecznego zamku, spod którego roztaczają się niezwykłe widoki na środkowo-wschodnią Transylwanię z charakterystycznymi wzgórzami i saskimi wioskami w dolinach. W Rupei dłuższa, obiadowa przerwa, po której wjedziemy na terenowy odcinek, który przez wzgórza Wyżyny Siedmiogrodzkiej zaprowadzi nas najpierw do Viscri – malowniczej, uważanej za jedną z najpiękniejszych rumuńskich wiosek w całości wpisanej na listę światowego dziedzictwa Unesco z typowo saską zabudową i świetnie zachowanym kościołem obronnym. W Viscri koniecznie zaopatrzymy się w wodę, bowiem ten dzień zakończymy 20 km pofałdowanym, w przewadze leśnym, terenowym odcinkiem, który będzie biegł zupełnymi bezdrożami, ale za to z kapitalnymi widokami do Mesendorfu z czarującą, osobliwą atmosferą saskiej wioski i kolejnym na naszej trasie mniej znanym, ale równie pięknym kościołem warownym. W Mesendorfie na zakończenie IV dnia wyprawy obiadokolacja, a po niej zasłużony nocleg.
Dzień 5: Mesendorf - Sighisoara ~ 45 km
Pierwsze kilometry trasy V dnia wyprawy zaprowadzą nas do dwóch kolejnych, klimatycznych i nieco zapomnianych wiosek Transylwanii - Critu i Cloasterf ze starymi, ponad 200 letnimi domami i zabytkowymi ulicówkami przy których obowiązkowo stoją zabytkowe, warowne świątynie. Kolejną miejscowością, gdzie zatrzymamy się na dłuższą przerwę obiadową będzie Saschiz, duża, saska wieś, której ozdobą jest XV wieczny ufortyfikowany, malowniczy zespół kościelny wpisany na listę światowego dziedzictwa Unesco oraz ruiny XIV wiecznego zamku chłopskiego. Na widokowym odcinku z Saschiz do Sighisoary, pośród pięknych wzgórz otaczających to historyczne miasto zatrzymamy się jeszcze na dłużej we wsi Aurel Vlaicu, gdzie odwiedzimy pełen kwiatów i wyjątkowej aury prawosławny monastyr Świętego Dymitra. Trasa V dnia wyprawy będzie krótka, także do Sighisoary powinniśmy dotrzeć wczesnym popołudniem. Tam po zakwaterowaniu zapraszamy na spacer wąskimi, średniowiecznymi, wyłożonymi starym brukiem uliczkami fantastycznie zachowanego Starego Miasta. Wpisana na listę Unesco starówka Sighisoary kryje w sobie niezliczoną ilość zabytków: kolorowe XVI wieczne kamienice, słynną 64 metrową Wieżę Zegarową, Dom Drakuli - jeden z najstarszych budynków w Sighisoarze i miejsce, w którym urodził się pierwowzór Drakuli – słynący ze szczególnego okrucieństwa hospodar wołoski Wład Palownik, liczące 172 stopnie drewniane Schody Kanoników, które zaprowadzą nas do wspaniałego Kościoła na Wzgórzu i wiele, wiele innych. Staromiejskie uliczki pełne są także nastrojowych sklepów, straganów z pamiątkami i restauracji, a w jednej z nich wspólną kolacją zakończymy spacer po cudownej starówce Sighisoary.
Dzień 6: Sighisoara - Malancrav ~ 60 km
Po śniadaniu kierujemy się z Sigishoary na południe. Pierwsze kilometry tego dnia to przejazd widokowymi wzgórzami Wyżyny Siedmiogrodzkiej w stronę starych wiosek z zabytkowymi, wiejskimi ulicówkami i charakterystycznymi dla Transylwanii kościołami obronnymi. Pierwszą wioską, gdzie zatrzymamy się na dłużej będzie Apold z otoczonym fortyfikacjami XIII wiecznym kościołem warownym. Jednak to co jest dla nas najpiękniejsze w mijanych na trasie transylwańskich wioskach to nie tyle wiekowe, zabytkowe, warowne świątynie, ale ten niespotykany nigdzie więcej osobliwy klimat i swoisty teleport w czasie, który sprawia, że czas jakby stanął w tych wioskach zupełnie w miejscu. Śmiało możemy przyznać, że jeśli chodzi o egzotykę to wioski Transylwanii nie mają sobie równych w całej Europie Środkowo-Wschodniej!
W Apold zrobimy sobie dłuższą przerwę na lunch i zakupy wody, bowiem kolejne 15 km to terenowy, leśny odcinek przez transylwańskie lasy i ukwiecone łąki. Ten bezludny etap zaprowadzi nas do wioski Iacobeni z XV wiecznym kościołem obronnym, jednym z najciekawszych w okolicach i typowo saską zabudową z kolorowymi, zamieszkanymi dziś przez Romów posaskimi domami. Kilka kilometrów za Iacobeni kolejna typowo transylwańska wioska - Stejarisu, skąd znowu czeka nas bezludny, 10 km odcinek tym razem biegnący w większości otwartymi przestrzeniami z kilkoma świetnymi punktami widokowymi na trasie. Metą VI dnia wyprawy będzie otoczona bajkowymi krajobrazami i zielonymi stokami Wzgórz Transylwanii malownicza wieś Malancrav z kolejnym warownym kościołem, typowo saksońską architekturą i pięknie odrestaurowanym dworkiem rodziny Apafi. W Malancrav spędzimy kolejną noc.
Dzień 7: Malancrav - Medias ~ 60 km
Z Malancrav ruszamy na zachód do kolejnej klimatycznej, transylwańskiej wioski Nou Sasesc. Stamtąd wjedziemy na krótki 7 km terenowy odcinek biegnący przez malownicze połoniny, na których spotkamy tylko pasące się owieczki i wspaniałe krajobrazy, który to zaprowadzi nas do ukrytej w zielonej dolinie wioski Copsa Mare. Słynąca niegdyś z dużych plantacji winnic wieś zachowała swoją typową architekturę z solidnymi domami ustawionymi wzdłuż dwóch głównych ulic wioski. Kolejne atrakcje tego dnia kilka kilometrów dalej, bowiem dojedziemy do Biertan, gdzie zatrzymamy się przy nigdy nie zdobytym, jednym z największych zamków obronnych w Transylwanii. Zarówno zamek jak i cała wieś zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa Unesco. W Biertan urządzimy sobie dłuższą przerwę i po odwiedzinach zamku zasiądziemy w stylowej, saskiej restauracji Unglerus na ciepły posiłek. Po obiedzie kolejne klimatyczne wioski Transylwanii, leżące w idyllicznym, malowniczym położeniu, które witać nas będą wieżyczkami obronnych kościołów – to Atel, Richis, gdzie mieszkańcy 12 narodowości żyją razem w liczącej 700 osób wiosce, Mosna z jednym z większych saskich kościołów obronnych i Ighisu Nou, skąd wąską i bez samochodowego ruchu asfaltówką wjedziemy do Medias. To trzecie historyczne miasto na naszej trasie po Braszowie i Sigishoarze tworzące Siedem Grodów Transylwanii. Rynek w Medias nie jest tak wyjątkowy jak w Braszowie czy Sigishoarze, ale leniwa atmosfera bez natłoku turystów, piękne zabytki, spokój i klimat starówki Medias to świetne uwieńczenie naszej trasy przez wioski i wzgórza Transylwanii!
Dzień 8: Wąwóz Valisoarei - Wąwóz Turda ~ 35 km
Tego dnia śniadanie zamówimy nieco wcześniej bowiem czeka nas dwugodzinny dojazd busem pod wąwóz Vălișoarei, gdzie wsiądziemy znowu na rowery i wyruszymy na trasę ostatniego dnia wyprawy. Ten dzień będzie obfitował w piękne widoki, a zaczynamy go od przejazdu przez malowniczy wąwóz Vălișoarei o wysokich, pionowych skałach. Kolejne miejsce, gdzie zatrzymamy się na dłużej już 8 km po starcie w wiosce Coltesti z górującymi nad nią na wysokim wzgórzu potężnymi ruinami zamku Torocsayów. Następna miejscowość za Coltesti to Rimatea – niezwykle malownicza, z brukowanymi uliczkami i zadbanymi domami o ozdobnych fasadach i ukwieconych podwórkach wioska zamieszkana przez zmadziaryzowanych potomków niemieckich górników, „żywy skansen” i kolejny rumuński kandydat na Światową Listę Dziedzictwa Kulturalnego Unesco. Tam urządzimy sobie dłuższą przerwę na lunch, po czym dojedziemy wygodną asfaltówką nad rzekę Raul Aries, której doliną dotrzemy do mniej znanego, ale bardzo ładnego kolejnego wąwozu Borzești, a stamtąd do otoczonego pięknymi krajobrazami wodospadu Ciucias. Z wodospadu już tylko 8 km do krótkiego, ale nieopisanie pięknego wąwozu Turda o dochodzących do 300 metrów pionowych skałach. Ten dzień rowerowo będzie krótki, abyśmy na zakończenie wyprawy mogli przejść się 2,5 godzinną wygodną i bardzo widokową trasą prowadzącą przez wąwóz miejscami po wykutych w ścianie półkach i kilku kładkach zawieszonych nad wąwozowym potokiem. W czasie spaceru kierowca spakuje nam rowery na przyczepę i po spacerze dojedziemy busem (40 km) do Klużu-Napoki, czwartego na naszej trasie wspaniałego miasta Siedmiogrodu, gdzie spędzimy ostatnią noc wyprawy. Kluż to stolica Transylwanii i studenckie miasto pełne życia, restauracji, klubów i wspaniałych zabytków. Wieczorem pospacerujemy po Starym Mieście, a na zakończenie wyprawy zasiądziemy do jednej z licznych tutaj restauracji na ostatnią kolację rumuńskiej wyprawy.
Dzień 9: Kluż-Napoka
Po śniadaniu spakujemy bagaże i po 9 dniowej wyprawie przez Transylwanię ruszymy w drogę powrotną do Polski i naszych domów.
Informacje
Transport
Zapewniamy transport naszym busem z Lublina, Warszawy oraz miejscowości znajdujących się na trasie przejazdu Warszawa-Bran na miejsce startu wyprawy do Bran, a także po zakończeniu wyprawy z Klużu Napoki do Warszawy, Lublina oraz miejscowości znajdujących się na trasie przejazdu Kluż Napoka-Warszawa. Zapewniamy także dwa przejazdy w trakcie wyprawy - IV dnia z Braszowa do Racos (ok. 70 km) oraz VIII dnia wyprawy z Medias pod wąwóz Valisoarei (ok. 100 km).
Bagaże oraz rowery Uczestników jadą na specjalnie do tego przygotowanej przyczepce. Bus przez całą wyprawę towarzyszy nam jako auto serwisowe i zabezpieczające nasz przejazd.
Szczegóły transportu uzgadniamy z każdym uczestnikiem indywidualnie. Przy grupach zorganizowanych transport z/do innych miejscowości niż Warszawa i Lublin możemy zorganizować także za dodatkową opłatą naszym busem.
Trasa
❶❷❸❹❺❻❼❽❾❿
Trasa po rumuńskiej Transylwanii chociaż bardzo malownicza nie należy do tras łatwych ze względu na pofałdowany teren i liczne podjazdy. Trasy nie polecamy osobom, które przyjemność z jazdy rowerem czerpią tylko na płaskim terenie i polecamy ją bardziej tym rowerzystom, którym nie straszną są podjazdy, którzy chcieliby sprawdzić się w bardziej urozmaiconym terenie Wyżyny Transylwańskiej i którzy mają dobrą kondycję fizyczną.
Trasa będzie biegła w większości oznakowanymi, terenowymi, wąskimi ścieżkami rowerowo-pieszymi o zerowym ruchu samochodowym po utwardzonych drogach polnych i szutrowych przez tereny leśne, łąki, pastwiska i wzgórza Transylwanii. Ścieżki te łączą ze sobą historyczne wioski i miejscowości regionu i do niedawna wykorzystywali je przede wszystkim miejscowi. Oprócz tras terenowych trasa III dnia wyprawy z Branu do Braszowa oraz VIII dnia pomiędzy wąwozami Valisoarei i Turda będzie przebiegać malowniczymi drogami asfaltowymi o umiarkowanym ruchu samochodowym.
Polecany na wyprawę rower to rower typowo górski lub solidny rower trekkingowy.
Wysokość min. 248 m./max. 1064 m.
Całkowita długość trasy 300 km
Noclegi i wyżywienie
Na wyprawie po Transylwanii przygotowaliśmy dla Was 8 noclegów w ładnie urządzonych hotelach i pensjonatach w pokojach dwuosobowych, które posiadają oddzielną łazienkę z prysznicem. Pokoje jednoosobowe dostępne są na specjalne życzenie.
Wyżywienie zawarte w cenie wyprawy to śniadania przed wyruszeniem na trasę. Obiady i kolacje zamawiamy sobie we własnym zakresie wg gustu i uznania.
W ciągu dnia, mniej więcej w połowie trasy, urządzamy sobie dłuższą przerwę na obiad w lokalnej, transylwańskiej restauracji. W miejscach docelowych także będzie możliwość zamówienia dobergo obiadu lub kolacji na miejscu noclegu lub w pobliskich restauracjach.
Pozostałe informacje
tel. (+48) 607 328 093
email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Świadczenia
Na wyprawie zapewniamy:
- 8 noclegów w hotelach i pensjonatach o bardzo dobrym standardzie w pokojach dwuosobowych z łazienkami
- 8 śniadań
- Transport uczestników z Lublina i Warszawy, a także miejscowości znajdujących się na trasie przejazdu na miejsce startu wyprawy do Bran, a po jej zakończeniu z Klużu Napoki do Warszawy, Lublina oraz do miejscowości znajdujących się na trasie przejazdu Kluż Napoka-Warszawa
- Przejazdy - IV dnia wyprawy z Braszowa do Racos oraz VIII dnia wyprawy z Medias pod wąwóz Valisoarei
- Transport rowerów i bagaży
- Serwis techniczny
- Ubezpieczenie
- Opiekę doświadczonego pilota, prowadzenie wyprawy wyznaczoną trasą
Cena wyprawy nie zawiera:
- Biletów wstępu
- Pozostałych posiłków poza śniadaniami
Terminy i cena
Termin:
wyprawa na zamówienie
Terminy na zamówienie:
Jeśli jesteście grupą zorganizowaną 6 osób lub więcej i chcecie abyśmy zorganizowali dla Was tę wyprawę w jednym z terminów podanych poniżej prosimy o kontakt z nami.
MAJ | CZERWIEC | LIPIEC | SIERPIEŃ | WRZESIEŃ |
26.04.-04.05.2024 | 07-15.06.2024 | 05-13.07.2024 | 02-10.08.2024 | 06-14.09.2024 |
03-11.05.2024 | 14-22.06.2024 | 12-20.07.2024 | 09-17.08.2024 | 13-21.09.2024 |
10-18.05.2024 | 21-29.06.2024 | 19-27.07.2024 | 16-24.08.2024 | 20-28.09.2024 |
17-25.05.2024 | 28.06.-06.07.2024 | 26.07.-03.08.2024 | 23-31.08.2024 | 27.09.-05.10.2024 |
24.05.-01.06.2024 | 30.08.-07.09.2024 | |||
31.05.-08.06.2024 |
Cena:
3490 zł/os. *
* cena wyprawy dotyczy grup zorganizowanych 6-7 osobowych. W przypadku grup liczących mniej niż 6 uczestników (2-5 osobowych) cena imprezy ustalana jest indywidualnie z uczestnikiem zgłaszającym daną grupę
Zniżki:
W przypadku większych, zorganizowanych grup (liczących od 8 do 20 osób) od ustalonej ceny wyprawy jej uczestnikom przysługuje zniżka ustalana indywidualnie z uczestnikiem zgłaszającym daną grupę.
Opcje dodatkowe:
Dopłata do pokoju jednoosobowego - prosimy o kontakt
Wypożyczenie roweru - 440 zł
Zapisy:
Aby zapisać się na wyprawę prosimy o wysłanie e-maila na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Zgłoszenia przyjmujemy także osobiście w siedzibie naszej firmy na ul. 11 Listopada 62/2 w Parczewie oraz telefonicznie pod nr (+48) 607 328 093
Płatności:
Po potwierdzeniu przez nas rezerwacji prosimy o dokonanie wpłaty zaliczki w wysokości 1090 zł na rachunek bankowy:
VELOTUR Anna Kwiatek
ul. 11 Listopada 62/2
21-200 Parczew
Bank Spółdzielczy w Parczewie
nr rachunku 65 8042 0006 0015 7430 3000 0010
z dopiskiem "imię i nazwisko - Transylwania"
Pozostałą kwotę można dopłacić w dniu rozpoczęcia wyprawy bezpośrednio u pilota lub na w/w konto w terminie do dwóch tygodni przed wyjazdem
- Termin: wybierz termin
- Kraj/Region: Rumunia / Transylwania
- Start/Meta: Bran - Wąwóz Turda
- Trasa: ❶❷❸❹❺❻❼❽❾❿
- Długość: 9 dni - 300 km rowerem