Program

Dzień 1: Święta k/ Połągi (Šventoji)

Wyprawę wzdłuż Litewskiego wybrzeża Bałtyku, do delty Niemna i Mierzei Kurońskiej rozpoczynamy w Świętej – starej osadzie rybackiej z piękną plażą i klimatem nadmorskiego, litewskiego letniska. Po odpoczynku i zakwaterowaniu pierwsza wyprawowa obiadokolacja, spacer nad morze oraz nocleg.

Dzień 2: Święta - Kłajpeda ~ 45 km

Zaraz po śniadaniu wsiadamy na rowery i ruszamy świetną ścieżką rowerową do Połągi – litewskiej riwiery na Bałtyku. To bardzo rozrywkowy, nadmorski kurort z pięknymi plażami, uroczymi kawiarenkami i właśnie tam po przejechanych 15 km urządzimy sobie pierwszy pit-stop na trasie. W Połądze w czasie dłuższej przerwy możemy zrelaksować się na kilometrach piaszczystej plaży, ale warto także w Połądze przejść się na prawie półkilometrowe molo, odwiedzić niezwykłe Muzeum Bursztynu mieszczące się w okazałym pałacu Tyszkiewiczów i przespacerować się po najpiękniejszym na Litwie Parku Botanicznym, który projektował francuski architekt Edouard Andre – główny ogrodnik XIX wiecznego Paryża. Ten dzień będzie dystansowo krótki, ponieważ na kolejnym tego dnia idyllicznym odcinku z Połągi do Kłajpedy będziemy mieli wiele okazji na relaks na cichych plażach litewskiego wybrzeża Bałtyku. Na trasie mijać będziemy także urocze jezioro Plocis, a dłuższy przystanek na popołudniowy lunch urządzimy sobie w osadzie Karkle, gdzie także wejdziemy na niezwykle widokowy i wysoki klif nazwany Holenderską Czapką. Ten krótki dzień zakończymy w historycznej Kłajpedzie ze wspaniałym Starym Miastem, ładnym deptakiem prowadzącym na okazały rynek, portem z olbrzymimi spichrzami i szykowną ulicą Lipową z XIX wiecznymi domami i szachulcowymi budynkami. Nocujemy w pobliżu Starego Miasta, gdzie po zakwaterowaniu i odpoczynku usiądziemy do kolacji w jednej z licznych tutaj restauracji.

Dzień 3: Kłajpeda - Szyłokarczma (Šilute) ~ 65 km

Kolejne dwa dni litewskiej wyprawy będą zupełnie inne, bowiem oddalimy się od morza omijając nadmorskie, turystyczne miejscowości i plaże Pomorza Litewskiego.

Kłajpeda to nowoczesne miasto z gęstą siecią ścieżek rowerowych, którymi po śniadaniu wyjedziemy na boczne, prowincjonalne, szutrowo-asfaltowe drogi. Ten dzień to prawdziwa „nie turystyczna” część Pomorza Litewskiego prowadząca przez malownicze wioski i wiejskie drogi wzdłuż rzeki Minia i wschodniego brzegu Mierzei Kurońskiej - jakże innej od jej zachodniej części, która dopiero przed nami. Całodniowa jazda rowerem przez raj dla ptakolubów, region zwany Krainą Bocianów z uwagi na podmokły teren miejsce ulubione przez bociany i rzadkie gatunki ptaków to przede wszystkim liczne rozlewiska, starorzecza, duże, otwarte, bagienne przestrzenie i… wszechobecna cisza. Tutaj popołudniowy lunch urządzimy sobie po pierwszych przejechanych 30 km w restauracji Minge w rozległej osadzie Prekule położonej nad rzeką Minią. Po obiedzie czeka nas także spacer drewnianą kładką prowadzącą przez otwarte, bagienne przestrzenie, gdzie będziemy mogli zobaczyć nie tylko z rowerowego siodełka ten fascynujący „ptasi raj” przypominający Dolinę Biebrzy. Ten spokojny dzień zakończymy w Szyłokarczmie, niegdyś słynnym porcie rybackim ze starym rynkiem, portem i mnóstwem kawiarni i restauracji, a w jednej z nich po zakwaterowaniu usiądziemy do ciepłego, wieczornego posiłku.

Dzień 4: Szyłokarczma - Żuławy Niemeńskie - Nida ~ 40 km

Po śniadaniu wąskimi uliczkami i mostami wjedziemy na jedyną wyspę Litwy - wyspę Ruś (lit. Rusnė) leżącą na granicy z Rosją, znajdującą się w Parku Regionalnym Delty Niemna. Leżąca w centrum wyspy wioska Ruś jest pełna wiejskiego uroku, a jej muzeum to siedziba działającej, tradycyjnej małej farmy rybackiej, gdzie będziemy mieli okazję zjeść świeżego pstrąga. Stojąc na brzegu Niemna w Rusi zobaczymy także rosyjski obwód kaliningradzki zaledwie 100 metrów po drugiej stronie rzeki. W Rusi warto także zwrócić uwagę na typową, poniemiecką architekturę – duże połacie czerwonej dachówki ze starą, drewnianą zabudową, ponad którą wystaje wieża ewangelickiego kościoła z 1809 roku i nieco egzotyczny w tej części świata pomnik Mahatmy Gandhiego. Z Rusi ruszamy do Delty Niemna na Żuławy Nadniemeńskie. To jeden z najciekawszych przyrodniczo regionów Litwy i przysłowiowy „koniec świata” - ostoja dzikiej przyrody i objęty ochroną park Delty Niemna. Prawie 20 km trasa po Żuławach Nadniemeńskich da nam świetną okazję poznać najbardziej dzikie, dziewicze i odludne tereny Litwy, a trasę po delcie zakończymy przy XIX-wiecznej latarni morskiej w porcie Uostadvaris. Z Uostadvaris promem dopłyniemy do Nidy. Przeprawa trwa prawie 2 godziny, a jej metą będzie Nida – jeden z najpiękniejszych kurortów na Litwie. Z jednej strony Nidy to Zalew Kuroński, z drugiej zaś to piaszczyste, wspaniałe plaże Morza Bałtyckiego. Nida słynie z bursztynu, imponujących wydm w jej okolicach i udostępnionej do zwiedzania letniej posiadłości, pisarza-noblisty Tomasza Manna. Na kolejny dzień przygotowaliśmy kilka opcji, ale o tym porozmawiamy na wspólnej kolacji w Nidzie.

Dzień 5: Nida

V dzień wyprawy to Nida i jej okolice. Dla tych, którzy chcą go spędzić relaksacyjnie proponujemy wybrać się rowerami parę kilometrów za Nidę na cichą, przyjemną plażę bez turystów. Dla tych, co lubią wspaniałe, nadmorskie krajobrazy proponujemy krótką przejażdżkę na jedną z wydm w okolicach Nidy. Najsłynniejsza wydma Nagliu (Wydma Szara) to od Nidy raptem 17 km, kolejna Urbo Kalnas z XIX wieczną latarnią morską znajduje się tuż za Nidą, a wydma Parnidis ze świetnym punktem widokowym to od Nidy na południe tylko 5 km. Pustynne, wydmowe krajobrazy gwarantowane! Trzeba tylko pamiętać o tym, aby poruszać się po wytyczonych ścieżkach, bowiem obowiązuje surowy zakaz chodzenia po wydmach. Dla tych zaś, którzy zechcą zobaczyć kawałek Rosji proponujemy 50 km wycieczkę po rosyjskiej części Mierzei Kurońskiej. Tam zobaczymy piękne, 40 metrowe piaskowe wydmy Efa i Tańczący Las oraz dojedziemy do wioski Rybaczij z licznymi restauracjami i świetnymi plażami. Daj nam wcześniej znać, a załatwimy wszystkie formalności z Twoim wjazdem do rosyjskiej części Mierzei Kurońskiej! Wstęp do rosyjskiej części Parku Narodowego Mierzei Kurońskiej jest płatny (po przeliczeniu ok. 2,20 euro/os.) i pamiętajmy, że Rosja ma inną walutę. Jeśli zdecydujesz się na wycieczkę warto jeszcze w Polsce lub w Kłajpedzie wymienić kilkadziesiąt złotych na rosyjskie ruble.

Dzień 6: Nida - Kłajpeda ~ 55 km

Ostatni rowerowo dzień to przejazd spokojną, nadmorską, dedykowaną tylko rowerzystom ścieżką przez litewską część Mierzei Kurońskiej wpisaną ze względu na walory przyrodniczo-krajobrazowe na listę światowego dziedzictwa Unesco. To spotkanie z wydmowymi, niemal pustynnymi krajobrazami, przyrodą bowiem czaple i kormorany szczególnie upodobały sobie ten region i pięknymi, złocisto-piaszczystymi plażami. W każdej chwili można zjechać z trasy, zrobić piknik na plaży i orzeźwić się morską kąpielą.

Tuż za Nidą wydma Vecekrugo, z której szczytu wspaniała panorama Zalewu Kurońskiego i przylądka Vente. Kolejna, zapierająca dech w piersiach to Wydma Szara, na której urządzono ścieżkę prowadzącą w kierunku zalewu. Po 30 km przyjemnej jazdy wśród lasów sosnowych i bliskości wybrzeża z przystankami na kąpiel dojedziemy do Juodkrante, gdzie zrobimy sobie dłuższy odpoczynek. Juodkrante to stara wioska rybacka, a wody zatoki docierają do jej wybrzeża, zapewniając prawdziwie urocze miejsce. Tam zjemy popołudniowy lunch (polecamy sprzedawaną przez okolicznych rybaków świeżo wędzoną rybę) i odwiedzimy słynną Górę Czarownic z fantazyjnymi drewnianymi rzeźbami, po czym ruszymy do Kłajpedy. Przed samym miastem czeka nas jeszcze tylko krótka przeprawa promowa i za chwilę osiągniemy metę wyprawy – Stare Miasto w Kłajpedzie. Po zakwaterowaniu i odpoczynku warto jeszcze raz wybrać się na spacer po starówce tego historycznego miasta, a spacer zakończymy tradycyjnie wspólną kolacją w jednej z licznych tutaj restauracji.

Dzień 7: Kłajpeda

Po śniadaniu i 200 kilometrowej podróży rowerowej przez malownicze zakątki Litewskiego wybrzeża Bałtyku ruszymy w drogę powrotną do Polski i naszych domów.

Mapa