Program

Dzień 1: Rzeszów

20 km przed Rzeszowem, gdzie rozpoczynamy wyprawę południową częścią trasy GreenVelo zatrzymamy się jeszcze w Łańcucie, aby móc zobaczyć jedną z najpiękniejszych i największych rezydencji arystokratycznych w Polsce – wczesnobarokowy zamek Lubomirskich i Potockich z rozległym parkiem.

Po odwiedzinach zamku przyjazd do Rzeszowa i zakwaterowanie, po którym zapraszamy na spacer po bardzo ładnym, otoczonym galicyjskimi kamienicami rzeszowskim rynku. Spacer zakończymy obiadokolacją w jednej z licznych tam restauracji.

Dzień 2: Rzeszów - Słonne nad Sanem ~ 65 km

Po śniadaniu wsiadamy na rowery i wyruszamy na niezwykle widokowy, ale wymagający kondycyjnie pierwszy rowerowo dzień wyprawy. Pierwszy dłuższy przystanek na 17 km bowiem dojedziemy do Studzianki z położoną u podnóża stromego, bukowego zbocza otoczoną kultem miejscowych urokliwą kapliczką ze źródełkiem. Kolejny postój w połowie trasy tego dnia w Błażowej, gdzie urządzimy sobie dłuższą, obiadową przerwę. Za Błażową jeden z najpiękniejszych odcinków na całej trasie tej wyprawy jak i całego GreenVelo – to malowniczo wijąca się szutrówka na wzgórzach w okolicach Futomy, która zaprowadzi nas do Dynowa. W Dynowie na rynku krótki pit-stop, po którym na chwilę opuścimy trasę GreenVelo aby pierwszy rowerowo dzień zakończyć kolejnym tego dnia bardzo widokowym odcinkiem biegnącym przez wzgórza Pogórza Dynowskiego, który to zaprowadzi nas nad rzekę San i miejsce naszego noclegu.

Dzień 3: Słonne nad Sanem - Zamek Krasiczyn ~ 50 km

Kolejny dzień rozpoczynamy od przejścia efektownym, wiszącym mostem na lewy brzeg Sanu wzdłuż którego dojedziemy do Dubiecka. Tam w odrestaurowanym XVIII wiecznym pałacu Krasickich urządzimy sobie w przypałacowej restauracji przerwę kawową, po której wciąż trzymając się brzegów Sanu dojedziemy do Babic, gdzie oddalimy się od rzeki. Nad San wrócimy 15 km dalej we wsi Krzywcza, gdzie zobaczymy zapomnianą i opuszczoną po powojennych wysiedleniach murowaną cerkiew greckokatolicką, a chwilę później kolejne zapomniane, tym razem drewniane cerkwie w Charzynce i Krasicach. Ostatni odcinek III dnia wyprawy zaprowadzi nas wzdłuż Sanu do jednego z najwspanialszych zabytków polskiego renesansu – świetnie do dziś zachowanego XVII wiecznego zamku Krasickich w Krasiczynie z ogromnymi sgraffitowymi dekoracjami ściennymi, czterema potężnymi basztami, pięknym parkiem i imponującym dziedzińcem. W komfortowo wyposażonych pokojach na zamku w Krasiczynie spędzimy kolejną noc wyprawy.

Dzień 4: Zamek Krasiczyn - Korczowa ~ 55 km

Z zamku w Krasiczynie mijając na trasie jeden z fortów słynnej Twierdzy Przemyskiej malowniczym, leśnym odcinkiem dojedziemy do położonego na kilku wzgórzach Przemyśla – jednego z najstarszych polskich miast. Mający osobliwy, kresowy klimat Przemyśl zachwyca typowo galicyjską architekturą - urokliwymi kamienicami, wąskimi uliczkami i nastrojowymi podwórkami. W pamiętającym czasy Dobrego Wojaka Szwejka klimatycznym Przemyślu zatrzymamy się na dłużej, po czym kładką pieszo-rowerową przekroczymy San na jego lewą stronę. Kolejną miejscowością, w której zatrzymamy się dłużej będą Bolestraszyce z San Rideau - największym fortem Twierdzy Przemyśl z końca XIX wieku i świetnym, wartym naszych odwiedzin arboretum, gdzie w ogrodzie o powierzchni 21 hektarów (!) zobaczyć będziemy mogli egzotyczne drzewa i rośliny pochodzące niemal z całego świata. Po tych wszystkich atrakcjach czeka nas kolejny mocny akcent - przeprawa wiszącym mostem na Sanie w okolicach wsi Niziny skąd wjedziemy już na sielankowe, płaskie tereny polsko-ukraińskiego pogranicza. Tuż przed dotarciem na metę tego dnia zatrzymamy się jeszcze w Chotyńcu, gdzie stoi jedna z najpiękniejszych w Polsce drewnianych cerkwi z 1615 r. wpisana na listę światowych zabytków Unesco. Ten dzień zakończymy w hotelu w Korczowej.

Dzień 5: Korczowa - Polanka Horyniecka ~ 65 km

To będzie pierwszy dzień roztoczańskich osobliwości, w którym zobaczymy Roztocze mało znane, z dala od utartych szlaków. Ten dzień będzie także inny i wyjątkowy od poprzednich za sprawą odludnych, nie odwiedzanych zupełnie przez turystów przygranicznych terenów i polsko-ukraińskich wiosek przez które będziemy przejeżdżać.

Pierwszy przystanek tego dnia zrobimy sobie w miasteczku o intrygującej nazwie Wielkie Oczy, w którym zachowały się trzy świątynie pamiętających czasy kiedy w tym kresowym miasteczku żyli w zgodzie ze sobą wyznawcy trzech religii – jest tam więc synagoga, piękna, chociaż zniszczona cerkiew i były klasztor dominikanów. Jadąc dalej śródleśnymi ścieżkami przygranicznego GreenVelo trafimy na miejsca po wysiedlonych, ukraińskich wsiach, po których zostały dzisiaj jedynie stare drzewa i krzyże oraz na urokliwe, drewniane cerkwie w Żmijowiskach, Wólce Żmijowskiej i Radrużu, gdzie znajduje się prawdziwa perełka - niezwykłej urody cerkiew św. Paraskewy z końca XVI wieku (!) - wpisana na listę Unesco jako zabytek klasy zerowej. Kolejna dłuższa przerwa tego dnia tuż za Radrużem bowiem dojedziemy ze słynnego ze źródeł siarczkowych i borowiny Horyńca-Zdroju, najbardziej znanego uzdrowiska Wschodniej Polski. Tam dłuższa, obiadowa przerwa po której przez Nowe Brusno z kolejną na trasie zabytkową, drewnianą cerkwią dojedziemy do położonej na odludziu "Polanki". Oczywiście w tak uroczej miejscówce na zakończenie dnia musimy zasiąść do wspólnego ogniska!

Dzień 6: Polanka Horyniecka - Zwierzyniec ~ 70 km

Tego dnia śniadanie zjemy nieco wcześniej bowiem czeka nas intensywny rowerowo dzień po najpiękniejszych zakątkach Roztocza Środkowego.

Pierwszy odcinek ostatniego rowerowo dnia wyprawy zaprowadzi nas do Narola z ładnym ryneczkiem i okazałym, barokowym pałacem hrabiego Łosia. Z Narola mijając typowo roztoczańskie krajobrazy dojedziemy do najpiękniejszego miejsca na Roztoczu - rezerwatu "Szumy Nad Tanwią" z niezwykle malowniczymi "szumami", dziesiątkami progów skalnych, które rzeka Tanew tworzy w tym miejscu. Kolejną dłuższą, tym razem obiadową przerwę urządzimy sobie kilka kilometrów dalej w położonym na obrzeżach Puszczy Solskiej Suścu skąd dojedziemy do kolejnego, malowniczego roztoczańskiego rezerwatu Czartowe Pole z szumami na rzece Sopot i ruinami XVIII wiecznej papierni. Następne osiem roztoczańskich kilometrów to kapitalnie zrobiony Single Track z Czartowego Pola do Józefowa. Tam widokowy kamieniołom "Babia Dolina" oraz zachęcający do kąpieli zalew i jedziemy do Górecka Kościelnego z aleją kilkusetletnich dębów, kapliczką na wodzie i rezerwatem przełomu rzeki Szum. Za Góreckiem wjedziemy na niezwykle urokliwą ścieżkę rowerową biegnącą przez lasy Roztoczańskiego Parku Narodowego która przez osadę leśną Floriankę, gdzie powitają nas koniki polskie doprowadzi nas do Stawów Echo z najczystszym kąpieliskiem na Roztoczu i Zwierzyńca – serca i stolicy Roztocza. W Zwierzyńcu odwiedzimy chyba najbardziej fotogeniczny zabytek Roztocza - kościół św. Jana Nepomucena zwany potocznie "Kościółkiem na wodzie" i zabytkowy ponad 200 - letni browar. W czasie kiedy my będziemy spacerować po Zwierzyńcu kierowca spakuje nam rowery na przyczepę i po spacerze dojedziemy busem (30 km) do Zamościa - renesansowego miasta idealnego zaprojektowanego przez włoskiego architekta Morando na zlecenie hetmana Jana Zamoyskiego, którego Stare Miasto z Wielkim Rynkiem, ratuszem i  ormiańskimi kamieniczkami podcieniowymi zostało wpisane na listę światowych zabytków Unesco. Wieczorem pospacerujemy po zamojskim rynku, a na zakończenie wyprawy zasiądziemy do jednej z licznych tutaj restauracji na ostatnią kolację wyprawy.

Dzień 7: Zamość

Po śniadaniu i tygodniowej rowerowej podróży trasą GreenVelo z Podkarpacia na Roztocze pożegnamy poznanych na wyprawie przyjaciół i ruszymy w drogę powrotną do naszych domów. A jeśli zafascynowała Cię przyroda i malownicze krajobrazy Wschodniego Szlaku Rowerowego GreenVelo zapraszamy na dwie kolejne wyprawy - GreenVelo na północnym odcinku z Elbląga przez Warmię na Mazury oraz środkowym z Augustowa przez Podlasie do Białowieży.

Mapa